Gradacja rusałki pawika (Aglais io) w 2021 roku

in #engrave2 years ago

Może zauważyliście, a może umknęło Wam ciekawe zjawisko gradacji rusałki pawika latem i jesienią 2021 roku.
Gradacja to inaczej masowy pojaw - bardzo liczne rozmnożenie się gatunku na danym obszarze. Jesień 2021 na Dolnym Śląsku była wyjątkowo kolorowa - motyle można było obserwować na wszystkich kwitnących roślin. Czy w Waszym regionie też pojawiło się tak wiele rusałek pawików?

Rusałka pawik (Aglais io, synonimy: Inachis io, Nymphalis io) to pospolity w całym kraju, łatwy do rozpoznania i śliczny motyl. Imago można spotkać od wiosny do jesieni. Obecnie w każdym roku pojawiają się dwa pokolenia, ale jeszcze 30-40 lat temu drugie pokolenie było raczej wyjątkiem. Podstawowy cykl życia oparty był na zimowaniu dorosłych i jednej turze rozmnażania na przełomie wiosny i lata. Teraz nieco się to zmieniło i okresy godowe są dwa - wiosenny i letni.
Rusałki pawiki chętnie spijają nektar z kwiatów ogrodowych, a preferują astrowate i budleje, spotkamy je też na nawłoci czy mniszku lekarskim. Pokarmem ich mogą być też soki drzew z pęknięć kory i soki z opadłych słodkich owoców, na przykład śliwek i gruszek.

Najpierw moją uwagę zwróciły pawiki na nieużytkach porośniętych nawłocią. Dosłownie na każdej roślinie siedziało ich po kilka. Następnego dnia były już w moim ogródku. Skąd ta różnica? Otóż w bezpośrednim sąsiedztwie mojego domu nie rosną pokrzywy, na których pawiki składają jaja i na których potem żerują gąsienice. Wprawdzie na czas przepoczwarzenia przenoszą się na inne rośliny lub obiekty zdatne do bycia kryjówką, ale są to raczej bliskie wędrówki. Dopiero zdolne do lotu imago może pofrunąć w poszukiwaniu pokarmu dalej od miejsca wyklucia.

Dlaczego pawiki pojawiły się w drugim pokoleniu tak licznie? Na razie lepidopterolodzy stawiają kilka hipotez, które wymagają przetestowania. Drugie pokolenie to efekt ocieplającego się klimatu. Aby było dużo motyli, musi przeżyć i przepoczwarzyć się dużo gąsienic. Gąsienice lubią ciepło i słońce, ale sierpień 2021 nie był wcale wyjątkowo słoneczny, więc może inny składnik pogody zadecydował (wilgotność? liczba dni z deszczem i bez deszczu?). Inna opcjaa to parazytoidy (niektóre muchówki i błonkówki składają jaja do wnętrza gąsienic i wówczas taki nieszczęsny gospodarz jest zjadany od środka przez larwę parazytoida) - naturalni wrogowie pawików. Być może to, że drugie pokolenie motyli pojawia się stosunkowo od niedawna, daje pewną przewagę w wyścigu zbrojeń i pasożytom jeszcze nie udało się precyzyjnie "wstrzelić" ze składaniem jaj w ten właśnie drugi pojaw gąsienic.

Oto aster gawędka (lokalnie zwany jadwigą, ale wiem, że bardziej popularna w Polsce jest nazwa astry marcinki) - motyla stołówka. Stołują się rusałki pawiki, widać też pszczołę miodną i rusałkę admirała.

Zdjęcia wykonałam 27 i 28 września. Pawiki latały licznie mniej więcej do połowy października. Jestem bardzo ciekawa, jak wiele z nich bezpiecznie przezimuje i jak liczne będzie ich kolejne wiosenne pokolenie.


Pierwotnie opublikowano na Lectorium. Blog na Hive napędzany przez dBlog.

Sort:  

20210923_120523.jpg

Czy to on? Wleciał mi taki 23.09 do mieszkania zdziwiłem się, bo wydawało mi się, że na motyle już za późno. Taki trochę już otumaniony był.

Tak - to rusałka pawik. Pewnie był już wyżarty i szukał przytulnego kąta na zimowanie. :)

śliczne masz oczy Rusałko, takie trochę sowie.
a co taka piękna dama, robi tutaj sama, w środku jesiennej nocy?

nie wiem czemu, ale mój mózg uparcie chce mówić Rusałka Pawlik.
fotki jak z katalogu.
💖

Dama szykuje się do diapauzy, ale ogólnie jest chętna i bezpośrednia.

Mój mózg też ma swoje takie różne. Nie wiem, czy właśnie nie został zarażony Pawlikiem. :)

Dużo tych motyli uchwyciłaś... Ja w tym roku widziałem zaledwie dwa razy a przynajmniej więcej sobie nie przypominam. Podobny był do tego co przedstawiasz wiec istnieje duzo prawdopodobieństwo, że to była rusałka.

A odwiedziły mnie w dośc nietypowej chwili. Pierwszy raz zauważylem na pogrzebie mojej babci. A nastepnego dnia usiadł na wózku mojej córki. 🙂

Tyle było - tyle sfotografowałam. O ile ze ślimakami na przykład można coś pomanipulować do zdjęcia, to akurat motyle wykazują ujemną chęć do współpracy, czyli po prostu odlatują.

Praktycznie 100% prawdopodobieństwo. Nie ma u nas gatunku do pomylenia z pawikiem. Takie oczyska są tylko u nich.

A wiesz, że starożytni Grecy wierzyli, że motyle to ludzkie dusze?

"A wiesz, że starożytni Grecy wierzyli, że motyle to ludzkie dusze?"
Gdy zobaczyłem tego motyla to od razu o tym pomyślałem.. Może coś w tym jest..