Trzy książki o Stevie Jobsie i Applu.

in Polish HIVE4 months ago

Ostatnio przeczytałem trzy książki o Stevie Jobsie i firmie Apple:

Steve Jobsby by Walter Isaacson

After Steve. Jak Apple zgarnęło biliony i straciło duszę by** Tripp Mickle**

Zen Steve'a Jobsa by Caleb Melby, Forbes LLC, JESS3

Wszystkie trzy książki uważam za ciekawe, oczywiście ze swojej natury są to książki do przeczytania raczej jeden raz w życiu. Dwie z nich kupiłem używane.


Image is free for commercial use from pixabay.com

Co ciekawe, nigdy nie byłem fanem firmy Apple, możnaby wręcz powiedzieć, że nigdy nie byłem poważnym użytkownikiem żadnego sprzętu tej firmy. Słyszałem jednak dobre opinie o biografii Jobsa, a i sam temat wydał mi się ciekawy, bowiem firma ta ma wielki wpływ na nasz świat, bez względu na to czy ktoś to lubi czy nie.

Biografia Isaacsona jest bardzo obszerna i ciekawa, a przy tym wydaje się być dość obiektywna, choć kilka małych uwag mam. Bardzo rzadko czułem się przynudzony, zazwyczaj jak już do niej siadałem to na co najmniej godzinę. Podoba mi się, że jest równomiernie rozłożona na całe życie Jobsa, i wręcz kończy się tuż przed jego śmiercią (premiera miała miejsce tuż po jego śmierci).

Najciekawsze momenty książki to z pewnością opisy budowania firmy, poznawania kluczowych ludzi, pracy nad kluczowymi produktami (Apple II, Macintosh, iMac, iPod, iPhone, iPad).

To co mogę zarzucić tej biografii to dopasowanie treści w stylu "o zwycięstwach piszemy dłużej, o porażkach krócej". Przykładowo, o porażce komputera Apple III napisano krótko, podobnie jak o myszce iMaca z 1998 roku czy Power Macu G4 Cube, za to sukcesach typu Apple II, filmach Pixara czy iPhonie dużo dłużej.

Po przeczytaniu książki postać Jobsa jest dla mnie dwuznaczna. Z jednej strony bardzo popieram dążenie do robienia porządnych rzeczy, a nie badziewia. Popieram, że software POWINIEN być powiązany z hardware'em na którym będzie używany i jestem przeciwnikiem takich rozwiązań jak język Java "write once, run everywhere".
Z drugiej strony, oczywiście sposób potraktowania niektórych ludzi przez Jobsa jest smutny. Jobs również bardzo chętnie prezentował dobre pomysły innych jak swoje.

Książka After Steve opowiada o losach firmy po śmierci Jobsa, o "rywalizacji" między artystycznym dziedzicem Jobsa, Johnem Ive, który musiał zoptymalizować każdą krzywiznę urządzenia, a "tabelkowym" Timem Cookiem, którego bardziej od produktów obchodziła optymalizacja kosztów ich produkcji, łańcuchów dostaw i tym podobnych. "Walkę" tę ostatecznie wygrał Cook, a Apple zgarnęło biliony. A czy straciło duszę - przeczytajcie i jeśli zechcecie oceńcie sami, najlepiej mając na uwadze "przesłanie" Jobsa zamieszczone pod koniec biografii Isaacsona.
Książka jest chyba jeszcze ciekawsza, bo na zmianę jeden rozdział jest bardziej o Ive a drugi bardziej o Cooku, co doskonale buduje tempo.

Wreszcie, króki komiks Zen Steve'a Jobsa, opowiada o znajomości Jobsa z Kobunem, tybetańskim mnichem. Krótka, fajna historyjka z dobrymi obrazkami.