Ludzie mają różne marzenia.... .
Jedni chcieliby pojechać na Hawaje.... .
Inni do Afryki.... .
Jeszcze inni chcieliby zrobić podróż dookoła świata..... .
Ktoś pragnie pielgrzymować do Jerozolimy.... .
A ktoś inny do Rzymu.... .
Ktoś marzy o domku z ogródkiem.... .
A ktoś inny, żeby zostać dyrektorem wielkiej firmy.... .
Jeden marzy o willi z basenem.... .
A inny o luksusowym samochodzie..... .
A jeszcze inny o wielkiej miłości..... .
A jeszcze inny marzy o tym..... .
Żeby choć raz w życiu...... .
Uczestniczyć jako asystent społeczny w kontroli poselskiej
Posła Grzegorza Brauna.
Jakie czasy, takie marzenia?
czyli marzenia podróżnicze, komsupcyjne i... społeczne?
Pisałem ten wiersz pod wpływem emocji i nie myślałem za bardzo o kwalifikacji tych marzeń. Mam pewne wątpliwości, czy jako autor wiersza powinienem się zajmować jego interpretacją.
To usuwam pytajnik i daję kropkę ;)
Dear @bogdanrink1,
Our previous proposal expired end of December and the Hivebuzz project is not funded anymore. May we ask you to review and support our new proposal (https://peakd.com/me/proposals/248)?
Thank you for your help!