nie 😛
ostatnia, tak jak wyjaśniam w poście.
seria miała być z założenia lekka i wesoła (o tym wieścił mój pierwszy tekst w tagu pl-dzieci). czasem refleksyjna, często błyskotliwa, ale jednak lekka.
teraz już tak nie jest.
bywa trudniej i bardziej kontrowersyjnie.
"Synu, przestałeś być już lekki." :-D
“wiem matko.
czekałem na to całe życie, żeby dorosnąć” :)
a dobra,
prawda jest też taka, że ja nie chcę się tu publicznie kompromitować, jak mnie własne dziecko zagina w różnych takich, haha.
może jeszcze wymyślę w jakim stylu mogłabym upubliczniać nasze aktualne dyskusje,
ale ten format jest już skończony.
(może coś w stylu: “rozmowy ze starą matką”? 🤔😏
jeszcze się zastanowię, lol.)