No nie, tylko nie to. Tak mnie chwyciłaś za serce, że siadłem do pisania tekstu. A już miałem taki spokój. Ech...
You are viewing a single comment's thread from:
No nie, tylko nie to. Tak mnie chwyciłaś za serce, że siadłem do pisania tekstu. A już miałem taki spokój. Ech...
Och, naprawdę?
wspaniale! 🍷
to proszę się może nie zobowiazywać,
(żeby w głowie był luz),
ale i nie odchodzić na zawsze 😢.
być sobie, choćby gdzieś tam z tyłu.
żadnych pożegnań.
to chyba teraz ja muszę jakąś delegacje czy coś?
żeby były środki na pisanie?
Tekst się prawie kończy, najwięcej roboty będzie jeszcze z interpunkcją. I proszę mnie nie psuć żadną delegacją, nie po to się pozbyłem środków aby sprawiać sobie następny kłopot. Jak to mawiali Aborygeni - przedmioty lgną do duszy która po wpływem ich ciężaru nie pozwalają jej unosić w przestworzach.