haha najważniejsza zasada to nie mówić co ukryło się w cieście, albo że jest bez cukru itp. Przy tym brownie jestem pewna, że nikt, by się nie domyślił jakie zdrowe cuda kryje w środku! Polecam sprawdzić ;))
Właśnie przez to stał się podejrzliwy, że nie mówiłam co jest w środku. ;) Teraz podejrzewa każdą nową potrawę o jakieś przemycone zdrowotne tematy. Nie u każdego ta technika tajniaka się sprawdza, czasem można tylko pogorszyć ;)
haha najważniejsza zasada to nie mówić co ukryło się w cieście, albo że jest bez cukru itp. Przy tym brownie jestem pewna, że nikt, by się nie domyślił jakie zdrowe cuda kryje w środku! Polecam sprawdzić ;))
Właśnie przez to stał się podejrzliwy, że nie mówiłam co jest w środku. ;) Teraz podejrzewa każdą nową potrawę o jakieś przemycone zdrowotne tematy. Nie u każdego ta technika tajniaka się sprawdza, czasem można tylko pogorszyć ;)