Fake News w dawnych czasach.

in #polish6 years ago

1.jpg

W długiej historii dezinformacji, obecny wybuch fałszywych wiadomości już zapewnił sobie specjalne miejsce, z osobistym doradcą prezydenta, Kellyanne Conway, posuwając się aż do wynalezienia masakry w Kentucky w celu obrony zakazu podróżowania z siedmiu krajów muzułmańskich. Ale mikstura alternatywnych faktów nie jest rzadkością, a odpowiednik dzisiejszych trujących, nieco większych tekstów i tweetów można znaleźć w większości okresów historii, wracając do starożytnych.

Prokopiusz, bizantyjski historyk szóstego wieku naszej ery, ujawnił wątpliwe informacje, znane jako Anekdota, które zachował w tajemnicy aż do swojej śmierci, aby oczernić reputację cesarza Justyniana po tym, jak lwirował cesarza w jego oficjalnych historiach. Pietro Aretino próbował manipulować wyborem papieskim z 1522 r., pisząc o wszystkich kandydatach niegodziwe sonety (z wyjątkiem ulubieńca jego patronów Medyceuszy) i wklejając je, aby publiczność mogła podziwiać popiersie postaci znanej jako Pasquino w pobliżu Piazza Navona w Rzymie. Pasquinade" rozwinęła się następnie w powszechny gatunek rozpowszechniający nieprzyjemne wiadomości, w większości fałszywe, o osobach publicznych.

Mimo że pasquinady nigdy nie zniknęły, w XVII wieku zostały one zastąpione bardziej popularnym gatunkiem - "kanardą", wersją fałszywych wiadomości, które przez następne dwieście lat były jastrzębiem na ulicach Paryża. Cukierki były drukowane na szerokich powierzchniach, czasami wyruszyły z grawerunkiem, który miał za zadanie przyciągnąć łatwowiernych. Najlepszy sprzedawca z lat 80. ogłosił schwytanie potwora w Chile, który miał zostać wysłany do Hiszpanii. Miał głowę Furii, skrzydła jak nietoperz, gigantyczne ciało pokryte łuskami i smoczy ogon. Podczas Rewolucji Francuskiej, grawerowcy umieścili twarz Marie-Antoinette na starych miedzianych płytkach, a kanarek przybrał nowe życie, tym razem jako celowo fałszywą polityczną propagandę. Choć jej wpływu nie da się zmierzyć, z pewnością przyczyniła się ona do patologicznej nienawiści do królowej, która doprowadziła do jej egzekucji 16 października 1793 roku.

5.png

The Canard enchainé, paryski dziennik specjalizujący się w politycznych sprawach, przywołuje tę tradycję w tytule, który można by przetłumaczyć w przenośni jako "No Fake News". Rozbiła ona historię o żonie Francoisa Fillona, kandydata centroprawicy, która była ulubienicą kampanii prezydenckiej. Madame Fillon, "Penelope" we wszystkich gazetach, podobno przez wiele lat otrzymywała ogromną pensję rządową za pełnienie funkcji "asystentki męża w parlamencie". Chociaż Fillon nie potępił tej historii - przyznaje się do zatrudniania żony i mówi, że nie było w tym nic nielegalnego - "Penelope Gate" zepchnęła Donalda Trump'a z pierwszych stron gazet i mogła zrujnować ujęcie Fillona w czasie prezydentury, być może z korzyścią dla własnej, przypominającej Trumpa, skrajnie prawicowej partii, Frontu Narodowego.

Produkcja fałszywych, półfałszywych i prawdziwych, ale kompromitujących fragmentów wiadomości osiągnęła szczyt w XVIII-wiecznym Londynie, kiedy to gazety zaczęły krążyć wśród szerokiej publiczności. W 1788 roku Londyn miał dziesięć dzienników, osiem gazet trzytygodniowych i dziewięć tygodników, a ich historie składały się zazwyczaj tylko z paragrafu. "Parapsychologowie" zbierali plotki w kawiarniach, pisali kilka zdań na skrawku papieru i zamieniali tekst na drukarzy, którzy często ustawiali go w następnej dostępnej przestrzeni kolumny czcionek na kamieniu do komponowania. Niektórzy parapsychologowie otrzymywali zapłatę, inni zadowalali się manipulowaniem opinią publiczną za lub przeciw osobie publicznej, sztuce lub książce.

W 1772 r. wielebny Henryk Bate (był kapelanem Lorda Lyttletona) założył "The Morning Post", gazetę, która piętrzyła paragraf na paragrafie, z których każdy był oddzielnym wycinkiem wiadomości, z których wiele było fałszywych. Na przykład 13 grudnia 1784 r. The Morning Post opublikował paragraf o żigolaku służącym Marii Antoninie:

Królowa galicyjska jest częścią Anglików. W rzeczywistości większość jej ulubieńców jest z tego kraju, ale nikt nie był przez nią tak notorycznie popierany jak pan W.... Choć torebka tego pana była znana jako dérangé, kiedy wyjechał do Paryża, to jednak od tamtej pory mieszka tam w pierwszym stylu elegancji, smaku i mody. Jego powozy, jego wątroby, jego stół zostały utrzymane z najwyższym kosztem i blaskiem.

Bate, który stał się znany jako "Wielebny Bruiser", odnalazł konkurencyjną kartotekę skandalu, The Morning Herald, podczas gdy The Morning Post zatrudnił jeszcze bardziej paskudnego redaktora, również kapelana, wielebnego Williama Jacksona, znanego jako "Dr. Viper", za "ekstremalną i niespróbowaną zjadliwość jego inwektyw... w tym gatunku pisania znanym jako paragrafy". Dwaj mężczyźni z materiału, wielebny Bruiser i dr Viper, wyłupywali go w swoich gazetach, ustanawiając standard dla skandalu, który sprawia, że prasa Murdocha wygląda łagodnie.

Wiadomości o tym smutnym, w większości przypadków nie mogły być publikowane we Francji przed 1789 r., ale podróżowała ustami i podziemnymi gazetami, dzięki nouvellistom, którzy spełniali tę samą funkcję co mężczyźni paragrafowi. Zbierali "wiadomości" z miejsc, w których gromadziły się plotki, takie jak niektóre ławki w Ogrodach Tuileries i "Drzewo Krakowa" w ogrodzie Pałacu Królewskiego. Następnie, czasami dla samej przyjemności przekazywania informacji, bazgrafowali najnowsze przedmioty na kawałkach papieru, którymi handlowali między sobą w kawiarniach lub (bez Internetu) pozostawione na ławkach, aby inni mogli je odkryć.

Policja dołożyła wszelkich starań, aby stłumić nouvellisty, chociaż zapotrzebowanie na informacje wewnętrzne o tajnych sposobach działania les grands (wielkich) przyciągało nowych, samozwańczych "reporterów". Po wywiezieniu do Bastylii, nouvelliści byli zawsze przeszukiwani, a notatki znajdowały się czasami w kieszeniach ich kamizelek. Znalazłem kilka przykładów tego obciążającego dowodu w archiwach w Bastylii - zmięte skrawki papieru pokryte bazgrołami, świadectwo prymitywnej różnorodności dziennikarstwa na dwa wieki przed smartfonami.

Policja szczególnie ścigała półprofesjonalistów, którzy łącząc przedmioty, zazwyczaj nie dłuższe niż paragraf, tworzyli rękopiśmienne gazety znane jako "nouvelles a la main". Niektóre z tych podziemnych gazet trafiły do druku. W ten sposób typowy wpis z La Chronique Scandaleuse:

Książę....zaskoczył żonę w ramionach wychowawcy syna. Powiedziała mu z bezczelnością dworzanina: "Dlaczego pana tam nie było, Monsieur? Jak nie mam swojego giermka, to biorę ramię mojego sługusa".

22.png

Jednym z najlepiej sprzedających się w tym gatunku był Le Gazetier cuirassé (The Iron-Plated Gazeteer), który został wyprodukowany w Londynie i prawdopodobnie został zainspirowany przez skandaliczną londyńską prasę, choć wszystkie jego wiadomości były francuskie. Typowym elementem był paragraf jednozdaniowy: "Eustache został zaskoczony w flagrante delicto diakonessą Damy Miłosierdzia jego parafii - co byłoby bardzo ważne dla ich honoru, ponieważ obie mają po osiemdziesiątce".

Oczywiście, wiele z tych obrzydliwości dotyczyło niewiele więcej niż seksualnych peccadillos wielkich, ale niektóre z nich miały polityczne implikacje, tak jak dzisiaj w przypadku fałszywych wiadomości o rzekomych orgiach z udziałem Hillary Clinton. Los Marie-Antoinette jest najbardziej spektakularnym przykładem tego, jak takie oszczerstwo może mieć katastrofalne konsekwencje, ale były też inne przypadki. Jak argumentowałem w Poezji i Policji: Sieci łączności w XVIII-wiecznym Paryżu, obieg groźnych pogłosek, wiele z nich w pieśniach i wierszach nie dłużej niż dzisiejsze tweety, doprowadziły do upadku ministerstwa Comte de Maurepas i transformacji krajobrazu politycznego w kwietniu 1749 roku.

Chociaż wiadomości tego rodzaju mogły wzbudzić opinię publiczną, wyrafinowani wiedzieli lepiej niż brać je dosłownie. Większość z nich była fałszywa, czasami jawnie. Przypis do skandalicznej pozycji w "Le Gazetier cuirassé" można przeczytać: "Połowa tego artykułu jest prawdziwa". To od czytelnika zależało, która połowa artykułu jest prawdziwa.

Sort:  

Interesująca historia niezbyt chwalebnych "fake newsów". Nie wiedziałem, że można o tym tyle napisać.

Congratulations @artemistau! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You received more than 50 as payout for your posts. Your next target is to reach a total payout of 100

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!