Dziękuję, Jeśli chodzi o kolorki i technikę to wszystkie były razem robione więc są do siebie rozkładam parę farb i nimi maluję. Tamirek tak samo był malowany, ale chyba bardziej mu się poszczęściło. Pomysły z łączeniem materiałów są super. Zwykle podnoszą pracę na wyższy poziom, niestety koszty też rosną dramatycznie. Niby dodanie szmatki to prosta rzecz i tania, ale później przechowywanie staje się bardziej kłopotliwe, ja mam dużo kurzu i pyłu w pracowni.
Dzieci same zadbają o taka zabawkę, jak będzie jej zimno ubiorą czapkę , założą chustkę zrobią makijaż. Zawsze jest ta walka, co zrobić i jak zrobić. Pomysły rywalizują między sobą i zwykle wygrywają te najprostsze .
Henio żyje i wybiera się do Ciebie, coś ma jeszcze do załatwienia przed dalszą podróżą.
Dziękuję, jak się nie zastanawiam nad tym to, jestem szczęśliwy i spełniony :D