Cancel culture w praktyce

in #polish2 years ago (edited)

Mało jest ludzi, za których dałbym sobie odciąć rękę. Dominik jest jednym z nich. Zawsze gotowy do pomocy. Pamiętam jak kilka lat temu cały swój wolny czas poświęcał na remont mieszkania dla rodziny uchodźców z Syrii. Równocześnie robił z braćmi fantastyczne projekty - jedne z najlepszych larpów w Polsce. A nie jest to łatwy kawałek chleba. Larpy na zamkach to ogromne i drogie przedsięwzięcie. Jego ekipie jednak się udawało. Być może dlatego, że grupa składała się z bardzo różnych osób, które potrafiły odstawić na bok swoje poglądy polityczne, aby razem robić zapierające dech w piersi rzeczy. I nie ma tu przesady. Wystarczy obejrzeć zdjęcia z ich imprez. Przy czym ich sztandarowym projektem był Witcher School. Piszę w czasie przeszłym, bo wczoraj AszDziennik uruchomił nagonkę na firmę Dominika, bo jedna spośród 160 osób zatrudnionych przy organizacji larpów wykonuje też zlecenia (analizy prawne) dla Ordo Iuris. Efekt był łatwy do przewidzenia: CD Project Red wypowiedział umowę. Wiedźminowe larpy przechodzą do historii.

Mój wczorajszy wpis sugerował, że to jacyś ślepi sekciarze uderzają w firmę, która zatrudnia wielu ludzi z ich strony światopoglądowej barykady. Niestety po lekturze wielu komentarzy na prywatnych profilach muszę z przykrością stwierdzić, że to nie głupota tylko działanie z zamiarem osiągnięcia dokładnie takiego a nie innego skutku. I cóż, jest to przerażające jak jednym artykułem prawdopodobnie zwolniono ponad sto osób i utopiono jedną z najlepszych gier fabularnych w Polsce. Wierzę jednak, że zło odbija się czkawką a dobro wraca. Oby tak się stało.

Poniżej oświadczenie Dominika i Dastina. Równocześnie w wyniku narady w swoim zespole postanowili przyjrzeć się bliżej zjawisku cancel culture i nakręcić na ten temat film. Trwa zrzutka na ten cel. Polecam uwadze.

* * *

Ostatnie lata były ciężkie dla wszystkich, również dla 5 Żywiołów. Ogromnym wysiłkiem pokonaliśmy lockdowny, udało się nam obronić firmę i przetrwać ten ciężki okres. Niestety, okazuje się, że najprawdopodobniej pogrzebią nas osoby, które atakują nas już nie po raz pierwszy, wykorzystując to, od czego jako firma absolutnie stroniliśmy od samego początku - politykę.

Zanim jednak przejdziemy do meritum, chcemy zdementować ordynarne kłamstwo pojawiające się w niektórych mediach, insynuujących, że nasi uczestnicy i pracownicy masowo rezygnują z uczestnictwa w organizowanych przez nas imprezach. W najbliższych miesiącach zorganizujemy 4 ostatnie edycje Witcher School. Weźmie w nich udział blisko 500 osób, a dodatkowo niemal 160 będzie zajmowało się obsługą wydarzeń. W ostatnich dniach żaden z kilkuset uczestników nie zrezygnował z biletu, a z blisko 160 członków kadry ze współpracy z nami do dziś wycofały się zaledwie trzy osoby.

Nasza firma ma piękną, 15 letnią historię. Pomimo tego, że zaczynaliśmy bez jakiegokolwiek kapitału, ciężką pracą udało nam się stworzyć swoisty wehikuł do przenoszenia w czasie i przestrzeni. Przenosiliśmy tysiące osób do światów, w których na jakiś czas mogli zapomnieć o wszystkich bolączkach i problemach życia codziennego - w tym o wszelkich dzielących nas różnicach.

W celu wyeliminowania naszej firmy zastosowano mechanizm odpowiedzialności zbiorowej. Kilkunastoletnia ciężka praca kilkudziesięciu osób przy jednym z naszych sztandarowych projektów, jakim jest Witcher School, ma zostać przekreślona przez zlecenia, które w innej firmie przyjmowała jedna z naszych pracownic, Ania. Dodajmy, że w ramach Witcher School zajmowała się obsługą prawną, nie mając żadnego wpływu na scenariusz czy przebieg imprez. A w dodatku od przeszło dwóch lat nie pracuje już z nami przy tym projekcie.

Sytuację uznajemy za kuriozalną z trzech powodów:
Po pierwsze - kategorycznie oddzielamy sferę prywatną pracowników (o ile ta mieści się w granicach prawa RP) od sfery służbowej (która jako jedyna podlega naszej jurysdykcji). Dotyczy to wszystkich naszych pracowników. Zawsze napawało nas dumą, że udało nam się stworzyć zespół ponad podziałami, zogniskowany na tworzeniu pożytecznych dla naszych odbiorców wydarzeń.
Po drugie - od początku naszej działalności pilnowaliśmy zasady, aby strefa prywatnych poglądów politycznych naszych pracowników nie wpływała w najmniejszym stopniu na treść i kształt działań, które podejmowaliśmy jako firma.
Po trzecie - na naszych imprezach dokładaliśmy wszelkich możliwych starań, aby zarówno ich uczestnicy, jak i nasi pracownicy, bez względu na poglądy, wyznanie, orientację, kolor skóry czy kolor oczu, czuli się tak komfortowo jak to tylko możliwe.

Ekspertyzy prawne wykonane przez Anię dla kontrowersyjnej organizacji Ordo Iuris dotyczyły m.in. tych dwóch kwestii: prawnych mechanizmów wprowadzenia i egzekwowania obowiązku szczepień i możliwych konsekwencji jego niewypełnienia oraz projektu ustawy wprowadzającej penalizację dokonania przez kobietę nielegalnej aborcji. Obydwie dotyczyły regulacji prawnych i były tworzone pod kątem analizy przepisów prawa. To przestrzeń prywatna naszej pracownicy, zupełnie niezwiązana z jej pracą w 5 Żywiołach. Dlatego jako firma pozostajemy konsekwentnie apolityczni i nie ulegniemy szantażowi lustracji naszych pracowników i oceniania ich aktywności prywatnej. W naszym zespole od zawsze pracowali ludzie przedstawiający całe spektrum poglądów politycznych, społecznych i obyczajowych, w tym osoby, których poglądy na wiele kwestii były skrajnie różne (także zaangażowane w działalność nie mniej niż OI kontrowersyjnych organizacji) - jedynym kryterium ich zatrudnienia była dla nas ich fachowość.

Niestety takie stanowisko nie zostało zaaprobowane przez naszego strategicznego partnera CD PROJEKT RED, który w trybie natychmiastowym odebrał nam licencję do Witcher School z trzymiesięcznym wypowiedzeniem umowy. Dlatego właśnie edycje wiosenne WS, które odbędą się w zapowiadanych wcześniej terminach, będą ostatnimi edycjami naszego larpa. Straty spowodowane pandemią oraz wypowiedzenie umowy to ciężar, który najprawdopodobniej zakończy się bankructwem firmy.

Przyjmiemy ten cios, ale na pewno się nie poddamy. Chcemy przeanalizować ten przypadek i przygotować film dokumentalny o cancel culture, biorąc za przykład właśnie 5 Żywiołów. Chcemy pokazać, jak łatwo zniszczyć w dzisiejszych czasach nawet nieźle prosperującą firmę. Widzimy, że to zjawisko zaczyna nabierać rozpędu i mamy nadzieję, że nawet jeżeli 5 Żywiołów przestanie istnieć, to dokument ten skłoni kogoś do zastanowienia i stanie się głosem w większej dyskusji publicznej w tej kwestii. To od nas wszystkich zależy, w jakim świecie będziemy żyć. Czy będzie to świat, gdzie będzie można razem pracować i razem napić się piwa, bez względu na to, jaką ideologię wyznajemy, czy świat, w którym damy się zantagonizować i podzielić na wrogie plemiona. I nie chodzi tu o prawicowość czy lewicowość, ale o to, czy będziemy zamykać się we własnych bańkach i wykluczać z nich ludzi, którzy nie zgadzają się z absolutnie wszystkimi naszymi poglądami. Walka z taką wizją przyszłości, walka o możliwość zachowania swobody wyrażania swoich poglądów powinna połączyć nas wszystkich.

Pomysł zrobienia zbiórki na film dokumentalny pojawił się bardzo spontanicznie. Ze względu na to, że cała nasza załoga jest obecnie bardzo mocno zaangażowana w organizację ostatnich edycji Witcher School to aktualizacja zbiórki pojawi się w najbliższych dniach.

Na koniec chcielibyśmy podziękować wszystkim naszym uczestnikom, pracownikom oraz znajomym, którzy, doceniając nasze zasady apolityczności, wyrazili dla nas wsparcie w ostatnich dniach.

Dominik i Dastin Wawrzyniak

Sort:  


The rewards earned on this comment will go directly to the person sharing the post on Twitter as long as they are registered with @poshtoken. Sign up at https://hiveposh.com.