Covid-19 czy inna choroba to jeśli moje dziecko byloby zarażone to chodsiłbym obsrany. Zreszta bylo w szpitalu na płuca gdzie jedna osoba mogla zostac z nim i dostawał kroplowke. Nie mogl wychodzic z łóżka i wogóle. Dziecko to dziecko i nigdy nie wiadomo kiedy ten 1/milion będzie to mój bliski. Do covid-19 mam dystans i przestrzegam jakiś tam przepisów a do teorii spiskowych... a nie będe się rozgadywał. Daj znać co z młodym. Pozdro!