Jazzy reggae | Based on a True Story - Fat Freddy's Drop

in #polish4 years ago

Reggae nie ma w Polsce najlepszej prasy. Gatunek uznany za tak skonwencjonalizowany, że aż śmieszny i traktowany niepoważnie. Artyści, którzy próbują go uskuteczniać nad Wisłą albo wpadają we wtórność, albo juwenaliową infantylność. Okazjonalne światełko w tunelu (dla mnie: wczesne Power of Trinity) wiąże się z pomysłowym mariażem jamajskiego beatu z innym gatunkiem.

Dzisiaj spróbuję ten styl nieco odczarować. Porozmawiamy o nowozelandzkiej grupie Fat Freddy's Drop. Skład tworzy bardzo kreatywną mieszankę rootsowych beatów z charakterystycznym akcentem "na i" z bardzo jazzowo-soulowym myśleniem o konstrukcji i wykonastwie.

Kawałki są długie, niespieszne, z groovem i poszanowaniem dla dźwięków. Całość dopełniają bardzo fajne harmonie na wokalach. Płyta nie spodoba się wszystkim, ale do dzisiaj jest jedną z najciekawszych muzycznych propozycji nawiązujących do tradycji reggae i wchodzących z nią w dialog.