Prehistoria popu | The Beach Boys - Pet Sounds (1966)

in #polish4 years ago

Czas dzisiaj na wyprawę do prehistorii popu. Wydany w 1966 roku siódmy album The Beach Boys pt. "Pet Sounds" jest najbardziej klasycznym w dyskografii grupy i słychać jego reminiscencje nawet w 2021.

The Beach Boys to przede wszystkim pop lat sześćdziesiątych. Naiwne piosenki o radosnym, nostalgicznym brzmieniu, które świetnie nadałyby się na rodzinną wycieczkę za miasto. Nikt nie próbuje udawać, że jest inaczej. Jednym z elementów, które The Beach Boys spopularyzowało, są charakterystyczne wokalne harmonie w tle, śpiewane na kilka głosów, które stanowią "wyściółkę" dla solisty. Oczywiście nie były one ich wymysłem, bo połowa muzyki lat 50. opierała się na kwartecie sympatycznych eleganckich panów w sweterkach śpiewających ładne harmonie. Ot, na przykład:

Można jednak spojrzeć na The Beach Boys jako kreatywną awangardę muzyki popularnej. To, co dzisiaj brzmi w najlepszym razie "vintage" lub "klasycznie", kiedyś było totalnym novum. O "Pet Sounds" Alan Jardine, jeden z członków zespołu powiedział: "(...) it wasn't music you could necessarily dance to—it was more like music you could make love to." Brzmienie i produkcja gitar są ciepłe i bardzo przestrzenne, dużą rolę odgrywają partie perkusyjne, bardzo dużo ciekawych rzeczy dzieje się też w wokalnych harmoniach.

Na koniec zostawiam dokument szerzej mówiący o ich muzyce, przede wszystkim w zakresie producenckiego nowatorstwa, a także nieszczęśliwego życiorysu lidera zespołu, Briana Wilsona.

Sort:  

Manually curated by EwkaW from the @qurator Team. Keep up the good work!